Progenia i inne wady zgryzu

mariana

Witajcie, zarejestrowałam sie na forum by wymienić się z wami swoimi doświadczeniami na temat progenii lub laterogenii, które mnie dotyczą. U mnie zaczęlo się to gdy miałam 13 lat, byłam wtedy u ortodontki i ona mnie uświadomiła że mam skłonność do wysuwania się dolnej szczęki, zaproponowała mi aparat stały i usunięcie bodajże dwóch dolnych zębów. wtedy nie chcialam nosić aparatu i sprawę odlożylam na bok.
kiedy mialam 15 lat zapisalam się do ortodonty który zrobił mi ściągane aparaty, nosiłam je przez półtora roku, ale nic one mi nie dały, przy okazji zmartwial i ściemnial mi ząb (i to jeszcze jedynka na górze) byl to dla mnie koszmar, byłam nastolatką i bardzo mi to przeszkadzało, wstydzilam się usmiechac).
kiedy mialam 18 lat zapisalam się do kolejnego ortodonty, i to on właśnie wyprowadzil mi moją wadę na dobrą drogę. najpierw nosiłam aparat dolny stały ( bylo to bardzo niewygodne bo dolne zęby wychodzily mi przed górne, gdyz zadaniem aparatu bylo je wypychac), potem kiedy ten staly aparat został sciągnięty, zaczęłam nosic znow sciągane aparaty, nosilam też taką opaskę którą zakladalam na głowę, niby ciągnela mi ona moją żuchwę do tyłu, moja wada sie poprawiala gdyż dolne zęby zostaly tak ustawione że zachodzily mi za górne, bardzo się pilnowalam, nosilam jak najczęściej te aparaty i opaskę. wybielilam też zęba i wreszcei bylam zadowolona ze swojego wyglądu. kiedy mialam 20 lat wada byla juz prawie niewidoczna.
Zastanawialam się ile jeszcze będe musiala nosic aparat. Ortodonta mowil mi ze tak do 21 roku życia bo potem kosci szczękowe juz przestają rosnąć i zęby przestają się przemieszczac. więc od 21 roku życia po malu przestawalam nosic aparat i opaskę bo też szczerze mialam tego serdecznie dość.
Teraz mam 25 lat i od ponad roku zauwazylam ze moja szczęka jakby przemieszcza się w prawo, wczesniej nie zwracalam na to uwagi ale teraz zaczyna mi to przeszkadzac, czuję jak zęby jakby są coraz bardziej przesunięte w prawo. Gdy otwieram szeroko buzie, szczęka mi przeskakuje. Jest to męczące tym bardziej dlatego, że nie chę by znowu moja wada powracala bo nie po to tyle lat męczylam się z tymi aparatami i opaskami. Moja szczęka zawsze byla leciutko przesunięta w prawo ale teraz jakby się to pogłębia. Jak to mozliwe ze w wieku 25 lat gdy przeciez czlowiek ma juz rozwinięte w pelni kosci, szczęka wciąz zmienia swój uklad:/. Syszalam o operacjach szczękowych ale poki co mnie to przerasta.
Czy ktos z was ma tez taki problem? Ze progenia lub laterogenia powraca po latach?

gienek

Witaj. Zainteresuj się Szkołą zdrowia nadieżda siemionova, pij sól. i ćwicz mięśnie i jedź do szkoły zdrowia. masz przykurcze miesni

gienek

pij krzem glina biała czytaj nadiezda siemionova

Annika

Może chodzi o złe nawyki mówienia, jedzenia i przełykania?

Jak oddychasz? Przez usta czy przez nos?

Mimo wszystko, po takim czasie, to dość dziwne.

Najlepiej porozmawiać na ten temat z lekarzem.

spec

czy to forum jest jeszcze aktywne?